Automatyczna skrzynia biegów a sprzęgło – z czym to się je?
Na polskich ulicach coraz częściej pojawiają się auta z automatyczną skrzynią biegów. Początkujący kierowcy, mimo zdawania egzaminu na tzw. manualu, niejednokrotnie stawiają właśnie na takie pojazdy. Jest to dla nich spora wygoda oraz ułatwienie w codziennej jeździe. Wydawać by się mogło, że automaty nie są więc wyposażone w sprzęgło, niezbędne przy zmianie biegów w skrzyni manualnej. Nic bardziej mylnego! Każdy taki pojazd wykorzystuje sprzężenie jako element przenoszący moc z silnika na skrzynię. Jaki rodzaj podzespołu jest najczęściej używany oraz kiedy powinniśmy go wymienić?
Jakie sprzęgło pasuje do skrzyni automatycznej?
Do prawidłowego działania pojazdu z automatyczną skrzynią biegów głównie wykorzystuje się sprzęgło hydrokinetyczne, które odpowiada m.in. za chwilowe odłączenie silnika od układu przeniesienia napędu. Do tego procesu używa cieczy w postaci oleju, emulsji bądź wody. Właściwe serwisowanie tego rodzaju sprzęgła pozwala na jego długotrwałe użytkowanie oraz przejechanie ogromnej ilości kilometrów bez konieczności jego wymiany. Alternatywą dla pojazdów zautomatyzowanych są również tzw. podzespoły DSG, inaczej Drive Shift Gearbox, które idealnie sprawdzają się w skrzyniach dwusprzęgłowych. Nie tylko zapewniają nam one wygodę oraz komfort, ale i pozwalają na znacznie szybszą, niż przy modelach hydrokinetycznych oraz manualnych, zmianę biegów.
Zużycie sprzęgła w automacie, czyli pierwsze przesłanki do wymiany
Tak, jak i w samochodzie z manualną skrzynią biegów, tak i w automacie, zużycie sprzęgła jest nieuniknione. Częstym objawem tego procesu jest znaczący spadek osiągów samochodu, co negatywnie wpływa na jazdę. Co więcej, przy wysokich obrotach możemy również zauważyć tzw. przeciąganie biegów oraz nieprawidłowości w ich zmienianiu. Uszkodzony konwerter awarię sygnalizuje również poprzez charakterystyczne szumy, pojawiające się przy ślizganiu płytek wewnątrz sprzęgła hydrokinetycznego. Objawy zużycia tego podzespołu są na tyle zauważalne, że dają nam możliwość niemal natychmiastowej reakcji.
Wymiana czy regeneracja?
W przypadku decyzji o wymianie sprzęgła dostosowanego do pojazdów zautomatyzowanych musimy liczyć się ze sporymi kosztami. Serwis elektronicznych sterowników, zaworów hydraulicznych czy też spalonych tarczek może nas wynieść od tysiąca do nawet pięciu tysięcy złotych. Podobnie sprawa wygląda w przypadku skrzyni DSG, w której minimalne koszty eskalują w okolicach pięciu bądź sześciu tysięcy. Znacznie tańszym rozwiązaniem będzie więc regeneracja czy też kupno używanego konwertera. Pierwsza alternatywa jest nieco bezpieczniejsza, jednak nie gwarantuje nam znaczącego przedłużenia żywotności sprzętu. Odpowiedni proces wykonany przez profesjonalistów powinien polegać na otwarciu obudowy i dokładnej ocenie poziomu zużycia danych części, a w późniejszym etapie, wymianie ich na nowe. Odkupienie używanego wcześniej konwertera wiąże się natomiast z nieco większym ryzykiem, gdyż nie jesteśmy w stanie ocenić, ile czasu on nam posłuży. To, na którą opcję ostatecznie się zdecydujemy, zależy tylko od nas. Musimy jednak pamiętać, że ani regeneracja, ani montaż używanego wcześniej elementu nie będzie dla naszego pojazdu tak efektywna, jak wymiana konwertera na nowy.